Naszła mnie ochota na "zimne nóżki".
- około 1 kg nóżek wieprzowych
- jedna duża kość schabowa
- 1 malutka golonka
- 1 marchewka
- 1 mały seler
- 1 pietruszka
- 1 mała cebula
- 2 ziarenka ziela angielskiego
- sól
- pieprz
- listek laurowy
- 1 duży ząbek czosnku
Nóżki umyć, włożyć do garnka z zimną wodą, gotować około 4 godzin na bardzo wolnym ogniu. W międzyczasie do nóżek dodać marchewkę, pietruszkę seler i podpieczoną cebulę (z łupiną). Pod koniec gotowania dodać sól, pieprz, ziele angielskie, listek laurowy oraz drobno posiekane ząbki czosnku. Zawartość garnka odcedzić. Oddzielić mięso z nóżek i kości schabowy, pokroić na drobne kawałki. Marchewką pokroić w plasterki. Mięso ponownie wrzucić do wywaru, wszystko zagotować, w razie potrzeby doprawiając solą i pieprzem. Wywar z mięsem przełożyć szczelnie zamykanych pojemników, dodać plasterki marchewki, pozostawić do ostygnięcia. Pojemniki z ostudzoną galaretą przykryć, wstawić do lodówki. Przed podaniem ostrożnie zebrać z galarety nagromadzony tłuszcz. Galareta najlepiej smakuje polana octem:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz