Fasolka po bretońsku

Pyszna.

• 500 g fasoli Jaś
• 350 g kiełbasy wiejskiej
• 150 g boczku wędzonego
• 1 puszka pomidorów w zalewie
• 2 średnie cebule
• 4 ząbki czosnku
• 1 łyżeczka majeranku
• 1 łyżeczka cząbra
• 1 łyżeczka słodkiej papryki
• sól, cukier i pieprz (do smaku)
• papryka ostra (do smaku)
• natka pietruszki
• świeże zioła

Fasolę namoczyć na około 12 godzin. Po tym czasie odlać wodę w której moczyła się fasola i zalać świeżą. Wsypać po pół łyżeczki cząbru i majeranku, gotować fasolę na małym ogniu. Boczek pokroić w kostkę lub słupki, kiełbasę w plasterki. Czosnek obrać i posiekać. Cebulę obrać i pokroić w piórka. Do gotującej się fasoli dodać kilka słupków boczku i czosnek. Na patelni wytopić tłuszcz z reszty boczku. Usmażyć na nim cebulę i kiełbasę. Dodać wszystko do gotującej się fasoli, kiedy będzie już prawie miękka. Dodać pomidory i zioła, gotować do miękkości fasoli. Doprawić solą, pieprzem, ostrą papryką i cukrem, zagęścić przecierem pomidorowym, zagotować. Fasolę podawać ze świeżym pieczywem. Można posypać natką lub garścią świeżych ziół (cząber, majeranek). Smak potrawy zależy od jakości boczku i kiełbasy.

Fasolę po bretońsku można zagęścić zasmażką przygotowaną z mąki i smalcu.