Pyszne :)
- około 8 szt. polików wieprzowych
- 1 cebula
- 3-4 łyżki mąki pszennej
- 1 ząbek czosnku (niekoniecznie)
- 1 ziarenko ziela angielskiego
- 2 listki laurowe
- łyżka smalcu lub oleju
- sól, pieprz do smaku
- 1 kapelusz ususzonego podgrzybka
Poliki namoczyć w zimnej wodzie, pozbywając się w ten sposób nadmiaru krwi. Mięso oczyścić z błonek.
Podgrzybki zalać niewielką ilością gorącej wody, pozostawić pod przykryciem kilka minut.
Na patelni rozgrzać łyżkę smalcu. Poliki obtoczyć w mące, obsmażyć z obu stron. Dodać pokrojoną w piórka cebulę, posiekany czosnek, smażyć, aż cebula nabierze szklistego koloru.
Mięso i cebulę przełożyć do rondla. Na patelnię na której smażyło się mięso wlać pół szklanki gorącej wody, opłukać patelnię tą wodą (zbierając cały smak). Przelać zawartość patelni do rondla z polikami.
Do rondla dodać listki laurowe, ziele angielskie, sól, pieprz oraz odsączone z wody grzyby. Dolać gorącej wody, tyle, żeby mięso było lekko przykryte.
Gotować na bardzo wolnym ogniu (pod przykryciem) około 2 godzin. Poliki powinny być bardzo miękkie - takie, że można je kroić łyżką.
Poliki wyjąc na talerz. WYJMUJĘ PO TO, ABY W ZAGĘSZCZANYM SOSIE NIE ZROBIŁY MI SIĘ KLUCHY.
Płaską łyżkę mąki pszennej dokładnie wymieszać z kilkoma łyżkami zimnej wody, wlać do gotującego się sosu, cały czas mieszając intensywnie trzepaczką.
Zagotować.
Poliki włożyć ponownie do sosu.
Dobrze smakują z kaszą i buraczkami na zimno.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz